Kosmetyki Naturalne

Miodowe mydło z woskiem

Witajcie. W końcu mogę przedstawić bardzo ciekawe mydełko. Jest to mój pierwszy eksperyment na poważnie. Chciałam zrobić mydło z olejów dostępnych w Polsce. Wybrałam konopny, lniany, słonecznikowy oraz rzepakowy, do tego dodałam wosk, głównie dlatego, że bez niego mogłoby się szybko rozpłynąć. Oczywiście ma też dużo wartościowych właściwości. Dobrze natłuszcza, zapobiega wysuszaniu się skóry, nawilża i oczywiście pięknie pachnie. Również jako składnik dodatkowy użyłam miodu i żywicy oraz zamiast czystej wody dodałam napar z gałązek świerku i sosny. Piękne zapachy.

Skąd taki pomysł?
Chciałam zobaczyć czy się da zrobić mydło z naszych składników. Wszyscy chwalą olej kokosowy, masło shea, olej palmowy, a co z olejami z naszego regionu? Też są wartościowe bardzo i musiałam sprawdzić czy same też mogą połączyć się w cudowny produkt. Oczywiście olej kokosowy będę używać, z masła shea, oleju ze słodkich migdałów, oliwy itp. też nie zrezygnuje. Bardzo je cenię, ale też postaram się bazować na tych „polskich”. Zresztą czysty olej konopny używam codziennie zamiast kremów do twarzy i bardzo go lubię i polecam.

Dlaczego jest to eksperyment?
Projektując swoje mydła korzystam z kalkulatora mydlanego SopaCalc (polecam każdemu kto chciałby samemu spróbować). Jest tam tabela, która pokazuje właściwości każdego tłuszczu oraz oblicza jakie będzie miało właściwości dane mydło. Również są podane widełki, w których powinno się zmieścić oraz wskazówki jakie wartości powinniśmy dodać lub ująć. Zawsze starałam się zmieścić w nich. Teraz jednak wyglądało to zupełnie inaczej.
Jest 7 rubryk : twardość, właściwości myjące, odżywcze, piana, kremowość, Iodine (według opisu wskazuje czy jest odpowiednio twarde), INS ( ogólne wartości mydła)

tabela
Miodowe mydło z woskiem

Jak widać w tabeli wartości mieszczą się tylko w 2 rubrykach (twardość i kremowość). Właściwości myjących i piany nie ma w ogóle. Wychodziłoby, że jest to bardzo kiepskie mydło. Nie czyści, nie pieni się, jest dosyć miękkie. Ale nie przeraziło mnie to aż tak. W końcu coś z tego musi wyjść. I wyszło.

Miodowe mydło z woskiem (przetłuszczenie 10%, woda 30%) 

PENTAX Digital Camera

Skład: (na 600g)
Olej rzepakowy – 20% – 120g
Olej słonecznikowy – 20% – 120g (60g to macerat z żywicą)
Olej konopny – 20% – 120g
Olej lniany – 14% – 84g
Wosk – 26 % – 156g

Woda – 180g
NaOH- 63g

Dodatki: miód – 1,5łyżki

Przygotowanie: Opis jak się przygotować oraz jak zrobić mydło podałam TUTAJ. Każdemu początkującemu polecam przeczytać. Wszystkie mydła do tej pory robiłam metodą na zimno, tutaj niestety musiałam zrobić na gorąco, wyszło przypadkiem.

PENTAX Digital Camera   PENTAX Digital Camera

Uwaga! Uważam, że wosku jest jednak za dużo, masa po wlaniu ługu od razu stwardniała i musiałam ponownie wstawić miskę do kąpieli wodnej i po prostu zrobiłam metodą na gorąco, której za dobrze nie znałam.
Mydło robi się do momentu połączenia ługu z tłuszczami tak samo jak metodą na zimno, kiedy już zmieszamy do gęstej masy możemy wstawić naczynie do garnka z wodą. (Ponieważ w tym przypadku nie wyglądało, żeby później można było coś jeszcze dodać, od razu dodałam wszystkie oleje, żywicę i miód) Ogrzewać do ok 80°C, masa zacznie zmieniać swoją konsystencje i wygląd. Stworzy się skorupka na powierzchni a pod nią mydło zacznie żelować. Po ok godzinie można wymieszać wszystko (ja czekałam aż spadnie PH) i wtedy przełożyć do foremek. Będzie gęste i żelowe. Na następny dzień można już pokroić, kolor będzie jaśniejszy i bardziej kremowy. I gotowe mydło do użycia, nie trzeba czekać, duża zaleta tej metody.

PENTAX Digital Camera

Jednak gdy chciałam umyć ręce nie było piany, a mydło zostawało twarde. Odstawiłam na ponad tydzień i użyłam wczoraj, mydło jest kremowe, nawet się pieni i nie jest za twarde. A cudowny miodowy zapach pozostaje na skórze 🙂
Przy kolejnej próbie zmniejszę ilość wosku i dodam trochę oleju rycynowego, który wzbogaci o pianę.
Polecam eksperymentowanie 🙂
Miłego wieczoru!
Bosasia

 

 

 

Brak komentarzy

  • bosasia

    Nie pieni się ponieważ nie dodałam żadnego oleju z takimi właściwościami. Rycynowego nie miałam a inne nie są „polskie”. Ale dodatek miodu załatwił sprawę i tak jak napisałam na końcu po odstaniu jednak się pieni. Także super mydełko wyszło ale można je jeszcze ulepszyć 😀

  • Enia

    Podziwiam odwagę do eksperymentów. Ja zawsze boję się pobrudzić wszystko naokoło tylko po to, żeby coś nie wyszło zgodnie z moimi oczekiwaniami 🙂 Póki co chyba jednak zacznę kupować naturalne mydła zamiast je robić. Zacznę od czegoś łatwiejszego 😉

    • bosasia

      Wcale nie tak trudno się robi mydło ze sprawdzonego przepisu, a jak się już pozna na tym co można, to wtedy pole do popisów jest ogromne 🙂
      Ja w zasadzie wolę coś nowego odkrywać, inaczej jest dla mnie za nudno. Więc mam problem z powtarzalnością przez to :/

      • Enia

        No racja 🙂 Ja tak mam z szyciem, w tym czuję się trochę pewniej i aż tak nie boję się próbować nowości. Ale kosmetyki to dla mnie nieznane wody

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *