Poduchy siennikowe

Projekt Dzikie Poduchy ma na celu pokazać w jaki sposób ludność wiejska naszej lokacji radziła sobie z brakiem tworzyw i produktów.

Tereny Warmii i Mazur były specyficznym regionem gdzie przeplatała się skrajna bieda z bardzo bogatymi dworami.

Poszewki wykonane z powszechnego niegdyś lnu – wytrzymała tkanina na wiele lat.

Wypełnienie z lokalnego siana oraz ziół – czyli tym, co ludność miała na wyciągnięcie ręki.

Mimo, że biedniejsze wcale nie znaczyło gorszej jakości.

Zalety spania na sianie jak i prozdrowotne właściwości ziół zapewniają zdrowy sen.

Spanie na sianie, czyli czego możemy się nauczyć od naszych przodków

Spanie na poduszce z siana pogłębia sen i wzmacnia regeneracyjne właściwości snu. Siano w połączeniu z innymi roślinami wzmacnia odpoczynek, sprzyja wyciszeniu i redukuje stres.

Tradycyjnie poduszki i materace z sianem były wytwarzane i popularne wśród niższych warstw społecznych nie mających materialnych szans na lepsze gatunkowo materiały.

Ze względu na nietrwałość wypełnienia poduszki były wymieniane co roku na świeże ze względu na smutek i łzy które podczas snu nam na poduszki spływały. Aby się po roku używania poduszki pozbyć starych smutków wiosną palono poduszki by ponownie uszyć i wypełnić świeżym pachnącym sianem.

Jest to rodzaj rytuału zamknięcia który był praktykowany na naszych terenach od od zawsze.

Chcemy odświeżyć stary rytuał i pokazać jak ważny jest sen i to na czym śpimy.

W XIX wieku terapię sianem rozpowszechnił Sebastian Kneipp. Obecnie oficjalnie uznana terapia sianem foenum nazywana jest morfiną przyrodolecznictwa. W jej skład wchodzą kąpiele wodne suche, parowe, okłady, masaże i spanie… w sianie. Zabiegom tym można poddać się w uzdrowiskach lub we własnym domu.

Środek poduszki jest wypełniony sianem z dodatkiem ziół: lawendy (z której słynie nasz region, rumianek który dziko rośnie na łąkach oraz konopiami uprawianymi przez Joannę i jej rodzinę.

Lawenda

Lawenda jest uważana za naturalny antyseptyk, niweluje toksyny i bakterie zanieczyszczające powietrze. Damy dworu wykorzystywały lawendę do różnego rodzaju rzeczy: umieszczano ją pod pościelą, używano do odświeżania powietrza. Tradycją było sadzenie lawendy w pobliżu pralni aby po wypraniu położyć ubrania na krzewach lawendy, których zapach przechodził na ubrania.

Delikatny kojący zapach lawendy rozprzestrzeniający się w Twojej oazie, pomoże uspokoić ducha i zadba o zdrowy sen każdego wieczór.

Rumianek

Kwiaty rumianku zawierają bardzo dużą ilość olejków eterycznych. Działa on rozluźniająco na nasz system nerwowy. Łacińska nazwa rumianku „Matricaria” oznacza matkę i została nadana roślinie ze względu na jej kojące właściwości, kojarzące się z troskliwą, matczyną opieką.

W wierzeniach ludowych rumianek był rośliną oczyszczającą i ochronną. Zapach rumianku wspiera medytację, a przebywanie w jego aromaciee chroni przed urokami i oczyszcza wypędzając złą energię.

Konopie

Konopie są znane ze swoich uspakajających oraz relaksujących właściwości. Pełne aromatycznych substancji wspomogą nie tylko pod postacią olejków CBD, suszu do palenia, ale również jako aromaterapeutyczny susz.

Takie wypełnienie poduszki podczas snu pomoże się zrelaksować i zregenerować.

Ułatwia zasypianie i zapewnia spokojny sen.

Dodatkowo działa uśmierzająco na ból, a nawet wprawi w dobry nastrój pomagając przy stanach lękowych, niepokoju.

LNIANE POSZEWKI

Poszewki na poduszki wykonane są ze starych worków wojskowych z lat 1970 z polskiego lnu. Są to worki nowe nieużywane przechowywane w magazynach przez około 50 lat. Jest to surowy len o świetnej jakości i wytrzymałości. Materiał na poszewki jest dokładnie czyszczony a następnie barwiony naturalnymi barwnikami.

Lniane tkaniny oddychają razem z użytkownikiem. Przewiewny materiał w gorące dni pozwala spać spokojnie, a w chłodniejsze utrzymuje odpowiednią temperaturę. Może wchłonąć wilgoć w ilości nawet 20% własnej masy jednocześnie pozostając suchym. Znacząco więc ogranicza rozwój bakterii w sypialni.

Roślinne Barwienie


Próby procesu barwienia naturalnego miałyśmy za sobą już we wczesnym dzieciństwie. W naszym regionie podczas Wielkanocy barwi się jajka w sposób naturalny: łuską cebuli, sianem, czarnym bzem czy burakiem. Kilka lat temu Asia zaczęła barwić swoje portmonetki nawłocią, łupiną cebuli i pestką awokado a efekt był niesamowity.

 

Po latach przyszedł czas na rozwinięcie myśli i barwienie lnu. Do barwienia użyłyśmy trzech lokalnych produktów. Szyszek świerku z okolicznego lasu, krwawnika z ekologicznych upraw i łupin cebuli jako odpadu z lokalnych restauracji i rolników.

Cały proces trwał bardzo długo by nadać bez dodatkowych chemicznych środków mocnych odcieni i trwałość. Wszystkie barwienia robiłyśmy na starym ceglanym piecu na żywym ogniu w pracowni Asi przerobionej ze starej obory.

Dzięki temu każda tkanina jest unikatowa i niepowtarzalna.

Suszenie już zabarwionych tkanin odbywało się na zewnątrz w starym sadzie

 

 

 

Świerk

Symbolizuje śmiałość, nadzieję, wierność i współczucie. W dawnej Polsce wierzono, że rosnące przed domem świerki zapewniają szczęście i urodzaj. Uważano, że to „dobre drzewo”, chroniące ludzi przed złymi mocami. Sadzono przed domostwami świerki by zagradzały drogę czarom, chorobom i złu. Uważano, że ich gałązki mają magiczną moc, bodpędzają złe pokusy i paskudne myśli.

Świerk ma kształt dzwonnicy i charakter mistyczny” – powiedzenie polskie

Odpowiednio przygotowany nadaje tkaninom barwy od bladych różów, po herbaciane odcienie, aż po ciemne surowe fiolety.


Krwawnik

Według magicznych przyporządkowań krwawnik jest rośliną rodzaju żeńskiego, władaną przez planetę Wenus oraz żywioł Wody.

Dlatego używany jest do zaklęć związanych z miłością, wiernością, przyjaźnią, pięknem i młodością. Ziele krwawnika oddala on od nas wszelkie lęki i obdarza odwagą, czyni nas opanowanym i ułatwia sprawowanie kontroli nad sobą i sytuacją w której się znajdujemy. Pozwala zachować spokój i dystans do tego, co zachodzi wokół nas. Kiedyś kwiaty zaszyte w poduszce podczas snu miały dawać prorocze sny.

Tkaninom nada odcienie jasnej, świetlistej zieleni oraz po odpowiedniej obróbce ciemne odcienie khaki.

Cebula

Ponad 500 tys. ton – tyle odpadów po cebuli zostaje wyrzuconych rocznie w krajach Unii Europejskiej. Wyrzucane i gnijące części warzywa coraz bardziej zatruwają środowisko.

Rozpoczęto testy nad możliwościami wykorzystania łupin cebuli, które pokazały, że nie warto ich wyrzucać. Kwercetyna w nich zawarta nie tylko leczy, ale i jest lepiej przyswajalna od tej zamkniętej w kapsułkach i tabletkach.

Ze względu na właściwości wykrztuśne, to doskonały środek pomocny w leczeniu przeziębienia i grypy. Łupiny cebuli to także bogactwo witamin oraz minerałów: wapnia, magnezu, żelaza, selenu, potasu oraz chromu.

Tkaninom nadaje świetliste żółcie, pomarańcze oraz intensywne brązy.